Wtorek, 17 września 2024
Share
"Mona Lisa" samochodów - Mercedes-Benz 300 SLR Coupé z 1955 roku - został sprzedany na aukcji RM Sotheby's za rekordową kwotę.
Jeden z dwóch Coupé, jakie kiedykolwiek zbudowano, był siostrzanym samochodem ikonicznego Mille Miglia Stirlinga Mossa, bijącego rekordy popularności, z otwartym kokpitem 300 SLR.
Oba modele 300 SLR Coupé pozostawały w Mercedes-Benz od nowości. Ten samochód był w większości przechowywany w magazynie i w całym swoim życiu przejechał tylko 6 045 km.
Zwycięska oferta została złożona przez brytyjskiego eksperta i dealera Simona Kidstona w imieniu klienta, po tym jak przez 18 miesięcy lobbował w zarządzie Mercedes-Benz, aby rozważyć sprzedaż samochodu.
Wszystkie zebrane pieniądze zasilą fundusz charytatywny utworzony przez Mercedes-Benz.
Zawsze zakładano, że Mercedes nigdy nie rozstanie się z jednym z klejnotów koronnych swojej firmowej kolekcji, uważanym za "Mona Lisę" samochodów ze względu na jego rzadkość, wyścigowy rodowód, piękno i niedostępność.
Mercedes-Benz 300 SLR Coupé z 1955 roku był rozwinięciem otwartego dwumiejscowego sportowego samochodu wyścigowego zbudowanego przez Mercedesa na sezon 1955 i prowadzonego przez takie sławy Grand Prix jak Stirling Moss, Juan Manuel Fangio i Peter Collins.
Mocno oparty na firmie podbijającej Grand Prix jednomiejscowego W196, samochód sportowy W196 S był napędzany 302bhp, 3,0-litrowa prosta ósemka o wielkiej złożoności i zdominował Mistrzostwa Świata Samochodów Sportowych w 1955 roku.
Rekordowa jazda Mossa na Mille Miglia w 1955 roku została opisana jako jeden z największych w historii wyczynów w wyścigach samochodowych.
Żaden z 300 SLR Coupé nie brał udziału w wyścigu, choć były one wykorzystywane do ćwiczeń. Test drogowy przeprowadzony wspólnie przez brytyjski magazyn Autocar i szwajcarski periodyk Automobil Revue w 1956 roku dał następujące wyniki: 0-60mph 6,9sec; 0-120mph w 20,3sec; prędkość maksymalna 176,47mph.
"Gdybyś zapytał ekspertów od klasycznych samochodów i najlepszych kolekcjonerów w ciągu ostatniego półwiecza o nazwę najbardziej pożądanego samochodu na świecie, istnieje duża szansa, że wymyśliliby ten sam model: Mercedes-Benz 300 SLR" - wyjaśnił Simon Kidston.
"To połączenie egzotycznej inżynierii, historii wszystkich wyścigów, mocy trójramiennej gwiazdy na nosie i faktu, że jeden egzemplarz nigdy, przenigdy nie został sprzedany. Wielu kolekcjonerów próbowało, wszyscy zawiedli.
"Tak myślał cały świat motoryzacji, ale czasy się zmieniają, a jeśli nie zapytasz, nigdy się nie dowiesz".